Tak jak pisał mat_czok w przypadku tego obiektywu minimalna przysłona zależy od ustawionej ogniskowej. Wartości na obiektywie oznaczają własnie skrajne ogniskowe (18-55) i odpowiadające im wartości otworu przysłony (3,5-5,6). Im ogniskowa krótsza (18 mm) to przysłona może być bardziej otwarta (f:3,5). Gdy zwiększasz ogniskową to minimalny otwór przysłony staje się coraz mniejszy aż przy ogniskowej 55 osiąga wartość f:5,6. Dlatego podejrzewam, że masz ustawioną ogniskową w okolicach 40 mm lub więcej więc nie możesz bardziej otworzyć przysłony.
Wybrałeś dość ciemny obiektyw o krótkiej ogniskowej i chcesz uzyskać efekt bardzo małej głębi ostrości. Nie jest to łatwe o ile w ogóle możliwe do wykonania. GO zależy od skali odwzorowania i przysłony (oczywiście zależy jeszcze od krążka rozproszenia czyli wielkości elementu rejestrującego jak również wielkości oglądanego obrazu ale w tym przypadku te dane możemy pominąć). Zostaje przysłona - im bardziej otwarta tym GO będzie mniejsza, łatwiej będzie rozmyć tło i skala odwzorowania. A skala odwzorowania zależy od odległości od obiektu i ogniskowej. Im dłuższa ogniskowa i mniejsza odległość od obiektu tym GO mniejsza. Wynika z tego, że zdjęcie z małą GO powinieneś robić z najdłuższą ogniskową. Ale przy najdłuższej ogniskowej otwór przysłony się zmniejsza. No i chyba (tu nie jestem pewien, nie mam tego szkła pod ręką) minimalna odległość ostrzenia jest w tym obiektywie różna dla różnych ogniskowych (dla 18 mm jest mniejsza niż dla 55 mm). Więc jest problem. Nie ma prostego przełożenia że zdjęcie z najmniejszą GO należy wykonać przy jak najdłuższej ogniskowej, z minimalnej odległości ostrzenia. Musisz eksperymentalnie wybrać najbardziej zadowalający Ciebie efekt zmnieniając przysłonę, ogniskową i odległość od obiektu. No i jeżeli tylko możesz odsuń obiekt jak najdalej od tła.
