Tak na początek. Zdjęcie niewyraźne ale niestety to nie był aparat Sony z wbudowaną funkcją dzwonienia...
ZATRUDNIĘ BUKIECIARKĘ.
PRZYJMUJEMY UŻYWANE KOCE I RĘCZNIKI...
co jest śmiesznego w tych zdjęciach z fotografami??
Lajam napisał(a):
co jest śmiesznego w tych zdjęciach z fotografami??
Może to, że nie używają SONY? A może wstawiającemu, czynność fotografowania wydaje się absurdalna? http://klubkm.pl/forum/images/smilies/nie_wiem.gif
Uff jeszcze zdążyłem, choc została niecała godzina tego wesołego dnia
Niema to jak w warsztacie stolarskim 
Rdza napisał(a):
Czy tylko mi się to dziwnie kojarzy?
Autentyk, złapane koło Nieborowa.
mieszkam niedaleko , w sumie kojarzyć może się dziwnie :}
2gie zdjęcie - normalnie cała Polska
drzewo nie mogło się rozstać z ogrodzeniem.
gdzieś na warszawskiej Saskiej
a w ogóle fanatykom absurdalnych pikseli polecam bloga prowadzonego przez paru studentów filmówki, o ile się orientuję - http://www.streetpatography.blogspot.com/" target="_blank
edit - kolega Karol widzę uznał wrzucenie paru zdjęć gdziekolwiek za sposób reklamy. cóż, można i tak.
Niestety znalazłem pustą flaszkę tego eliksiru...To sprzedają na smutne dni. Egzotyczna zawartość
