Podziel się wrażeniami!
Mam takie pytanie. Po co sony daje 5-letnią gwarancją jeśli nie radzi sobie z naprawami gwarancyjnymi? W salonie SONY CENTER Rzeszów nie da się uzyskać informacji o zakładach serwisowych tylko odsyłają na stronę internetową sony. A tam żadnych informacji na ten temat. Gdy w końcu udało mi się znalezć firmę SANSERWIS,to okazało się że nie dysponują częściami zamiennymi i ciągle przekładają termin naprawy gwarancyjnej. Ostatni wynik - 5 dni czekania od chwili zgłoszenia i nie jest to termin ostateczny. Omijajcie firmę SONY szerokim łukiem - ja na pewno tak zrobię.
Ale udało się, tak?
Teraz niestety trzeba czekać.
Proszę, jeśli możesz daj znać jak sytuacja się zakończyła
Trzymam kciuki za szybką naprawę i żeby więcej nie spotkało Cię nic przykrego ze strony żadnego urządzenia.
Dzięki, tylko że zarejestrowało mnie do tego samego serwisu który się już dwa razy umawiał i dalej nie ma części. Czarno to widzę.
sobieska napisał(a):
Dzięki, tylko że zarejestrowało mnie do tego samego serwisu który się już dwa razy umawiał i dalej nie ma części. Czarno to widzę.
A może jest jakaś inna osoba która korzystała z usług Sanserwis w Rzeszowie? Czy takie postępowanie to u nich standard? Czy jest sens w ogóle czekać czy jak najszybciej interweniować na infolinii Sony? I czy takie interwencje coś dają? Będę wdzięczna za wskazówki.
Trudno mi się wypowiadać na temat tego serwisu bo zwyczajnie nie miałem okazji korzystać z tych usług.
Wydaje mi się, że zgłoszenie tego w Sony może tylko pomóc - być może nikt dotąd nie przekazał informacji dotyczących sposobu obsługi Klientów przez pracowników serwisu.
Interwencja zawsze coś daje bowiem musi to zostać odnotowane.
sobieska napisał(a):
to po to jest Sony Center żeby o nich szczegółowo poinformować a nie odsyłać na stronę internetową.
Moim zdaniem powinnaś zadzwonić na infolinię i poinformować o całej sytuacji z serwisem u Siebie jak to wygląda. Przez Euro niestety bardzo skomplikowały się przesyłki zagraniczne co odczuwam boleśnie w pracy (są makabryczne opóźnienia w lotniczych przesyłkach). Gdzieś w gwarancji jest zapis jak się nie mylę, że serwis ma ileś czasu na załatwienie sprawy + ewentualny czas na sprowadzenie części której nie ma na miejscu.
Całość oczywiście jest do ogarnięcia przez serwis ale zastanawia mnie fakt telefonu w ostatniej chwili że jednak nie przyjadą - również bym się wkurzył.