Podziel się wrażeniami!
Kilkadziesiąt dni po gwarancji, w autoryzowanym serwisie stwierdzili, że już nie ma części i nie da się telewizora naprawić (najdroższy model sprzed kilku lat). Tak więc jak w tytule - Bravia do kosza!
Ps. Za chwilę odezwą się "obrońcy". Wiadomość dla nich - Będę to powtarzał,
Tyle, że w samochodzie po 3 latach po zakończeniu produkcji nie kupisz np silnika a tylko jego element. Możesz dokupić jedynie część modułu. W Twoim przypadku taką częścią może być np jakiś tranzystor lub inna tego typu składowa np płyty głównej. Całej płyty nigdzie nie dostaniesz tak jak silnika.
Zimny - słuszna uwaga z telefonami. Do dziś są części zamnienne do telefonów z wyświetlaczami mono, a do najnowszych cudeniek techniki sam otrzymałem kilka razy informację o braku części.
To można dojść do wniosku, że części zapasowych, firma Sony produkuje pewnie do znikomej liczby telewizorów, skoro tej części zaraz już na rynku nie było (a sprawdzano też podobno w Niemczech), no albo też, telewizory te tak nagminnie padały, że części po prostu brakło.
Nie dziwiłbym się, gdyby to były części samolotowe, czy chociażby samochodowe - wysokie koszty magazynowania, ale do telewizora?!
Wiem, że jest teraz taka polityka - dążenie do zakupu nowego urządzenia, ale żeby telewizor, takiej firmy jak Sony, działał tylko tyle ile ma gwarancji i bez możliwości dalszej naprawy?!
To jest kpina, to jest czyste złodziejstwo!
4146292200026889 wrote:
To jest kpina, to jest czyste złodziejstwo!
za które my musimy płacić. Sony od wielu lat ma lecewazącą politykę.
Nie do końca mogę się z Tobą zgodzić Batumi. Sony, tak samo jak każdy producent ma swoje plusy i minusy. Nie jest niczym dziwnym to, że w przypadku usterki TV piszesz 10000 postów, dzwonisz do wszystkich znajomych i odradzasz napotkanym osobom daną markę. A znasz przypadki gdzie po zakupie TV i bezawaryjnej pracy przez 5, 8 lub 10 lat ktoś robił to co osoba zdegustowana jakąś sytuacją?
Poniżej przykład, że Sony też ma "ludzkie" odruchy i wymienia komuś TV na nowy lub dokonuje naprawy, choć jej zasadność jest dość sporną kwestią:
https://www.sony.pl/discussions/message/900499#900499
Jak widać nie tylko Sony może się popsuć - każdy inny TV od dowolnego producenta może zrobić taki kosztowny psikus. Poniżej pierwszy lepszy przykład
https://www.sony.pl/discussions/message/895166#895166
Sony to nie tylko Bravia, Walkma, Vaio czy inne sprzęty. Sony to też społeczność "fanów" tej marki:
https://www.sony.pl/discussions/message/899357#899357
Poniżej przykład, że Sony też ma "ludzkie" odruchy i wymienia komuś TV na nowy lub dokonuje naprawy, choć jej zasadność jest dość sporną kwestią:
Stubbs, przyjacielu..., poczekaj chwilkę, biegnę po chusteczki... .
Powiem Ci coś. Ale się rozczuliłem!..
Najpierw piszesz .."Sony też ma "ludzkie" odruchy", - wtedy już napłynęły mi łzy. Później ,- .."i wymienia komuś TV na nowy",- wtedy wszystko we mnie puściło, zacząłem normalnie płakać.
Czy tak trudno zrozumieć, że gościowi, którego przywołujesz do tego tematu, najzwyczajniej w świecie zepsuł się telewizor na gwarancji, a że Sony nie potrafiło naprawić i nie miało części, to ich psim obowiązkiem było wymienić tv na nowy, zgodnie zresztą z obowiązującym prawem, na model taki sam lub wyższy!
Ale, żeby nie być do końca taki zły, to powiem, że znam też osoby które są zadowolone z marki Sony.
I powiem jeszcze coś. Jestem na kupnie nowego telewizora. I mam dylemat - bo co tu wybrać?!
Zapytam: Samsung, Philips, a może jednak...Sony?! - która to marka, nie ukrywam, przewija się już spory czas w moim życiu.
Na razie stoi na pólce mały telewizor (Sony) a zaistniała sytuacja, podpowiada mi, abym zwrócił też uwagę na inne marki.
Tak, że /może/ kiedyś zapytam o poradę na tym Forum, nt nowego telewizora.
Pozdr.
Stubbs, z Sony jestem od nastu lat i od pamietnych czasów biła od nich buta, buta i jeszcze raz buta. Dlaczego kupując ich produkty zawsze musisz iść na pewien kompromis?
To pytanie zadaj do Sony a nie do mnie :smileyhappy:. Ja, podobnie jak Ty jestem tylko (lub aż) użytkownikiem sprzętu Sony. Nie zmienia to faktu, że ta firma w bardzo znaczący sposób przyczyniła się do rozwoju branży audio-video. Rozwój i wpompowane pieniądze w eksperymentalne technologie zostaną zawsze z logiem Sony.
Przyznam, że mi też czasem brakuje niektórych funkcji jakie daje konkurencja ale za to mogę cieszyć się jakością obrazu, która według mnie jest na TOPowym poziomie.
Stubbs,...A ja myślałem, że wazelina Ci się już skończyła, jak napisałeś wyżej o tej społeczności "fanów"... .
batumi wrote:
Dlaczego kupując ich produkty zawsze musisz iść na pewien kompromis?
Wybierając każdy produkt, każdej kategorii trzeba iść na kompromisy. Najważniejsza rzecz to tak dokonać wyboru, aby jego zalety rekompensowały te kompromisy. Wtedy można być w pełni usatysfakcjonowanym. Rozmawiamy m.in. o telewizorach - dla mnie kluczowymi cechami jest jakość obrazu i jakość wykonania. Inne rzeczy takie jak np. funkcje multimedialne zawsze można nadrobić poprzez inne urządzenia peryferyjne. Jak posiada to super, ale jeśli nie - nie ma problemu, zawsze w tym przypadku można coś wymyśleć.
Dodatkowo rozmawialiśmy o samochodach. Tutaj cenię sobie klimatyzację, niskie koszty naprawy i eksploatacji, oraz mocny silnik. Nie stać mnie na nowy samochód spełniający te wymagania. Z używanymi każdy wie jak to jest. Nie jestem mechanikiem, parę lat temu kupiłem samochodzik spełniający prawie wszystkie moje wymagania. Niestety - poza jednym - kosztami. Można powiedzieć, że zjadły mnie. Sprzedałem tracąc dużo. Obecnie jeżdżę dosyć starą Toyotą z mistrzowskich lat motoryzacji. Jest najzwyczajniej idealna pod względem bezawaryjności i kosztów utrzymania. Zawsze odpala, nigdy się nie psuje (ma 15 lat), jest na gaz (od 13 lat) - 100km przejeżdżam za 20-25zł. Ideał pod tym względem - dosłownie. Taki kompromis mi nie odpowiada, intensywnie myślę o zmianie - ma mały silnik, klima jest jak otworzę szybę i szybko jadę. Każdy musi znaleźć swój "złoty środek", taki który usatysfakcjonuje go. W elektronice znalazłem, w samochodach jeszcze nie...